Pizza Pany Wrocław - sesja ślubna Eweliny i Wojtka z plot twistem
Sesja ślubna we Wrocławskiej pizzerii Pizza Pany? Owszem i to z wielką ochotą! Nie myślcie jednak, że przywiódł nas tam jedynie zapach kapitalnej pizzy. Nasza obecność w tym lokalu nie była ani trochę dziełem przypadku. Ewelina i Wojtek właśnie tutaj spędzali czas na swojej pierwszej randce. Ja po prostu uwielbiam opierać Wasze ślubne historie o miejsca, które są bliskie Waszym sercom i po prostu coś znaczą. Poza tym wizyta w pizzerii w ślubnych strojach to czadowa rzecz, koniec!
Po degustacji i ustrzeleniu kilku klatek poszliśmy na spacer na Plac Uniwersytecki, a potem pojechaliśmy na dach kamienicy. To moja sekretna miejscówka, która jest po prostu fenomenalna. Idealna na romantyczne zachody słońca, ciepłe wieczory. Tego dnia pokazała nam się w swoim totalnie najlepszym wydaniu.
I tak można żyć, moi drodzy: dobre towarzystwo dwójki dobrych ludzi, spacer po pięknym mieście i jego zwieńczenie podczas zachodu słońca na dachu kamienicy z bąbelkami w kieliszku.
Proste, a jakie piękne!